Postanowiono spróbować podawać prekursory acetylocholiny w chorobie Alzheimera. Jako prekursor acetylocholiny najczęściej stosowano lecytynę, główne źrodło pokarmowe choliny, której spożywanie podnosi stężenie acetylocholiny w mózgu. Stosowano ją bądź samą, bądź w połączeniu z lekami hamującymi rozkład acetylocholiny, wspomnianymi już inhibitorami cholinesterazy. Oczywiście inhibitory te stosowano w niskich, nietrujących dawkach. Stosunkowo najlepsze wyniki w demencjach uzyskano stosując akrynę lub nowy inhibitor cholinesterazy, takrynę (tetrahydroaminoakrydynę). Ta ostatnia jest pierwszym lekiem zarejestrowanym w USA jako lek w chorobie Alzheimera. Ogólnie mówiąc, wyniki stosowania leków cholinergicznych i ich kombinacji nie były zbyt zachęcające. Składa się na to kilka przyczyn. Po pierwsze, w chorobie Alzheimera zniszczona jest maszyneria enzymatyczna syntetyzująca acetylocholinę z choliny, a więc wykorzystanie prekursora nie będzie dobre. Po drugie, acetylocholina pobudza różne typy receptorów równocześnie, a podana w nadmiarze może zaburzać normalny rytm pracy komórek nerwowych.