Opisano też pojedynczy przypadek zastosowania NGF u pacjenta z chorobą Alzheimera, w którym uzyskano umiarkowane korzystne efekty. Oczywiście nie pozwala to kategorycznie stwierdzić przydatności NGF w leczeniu choroby Alzheimera, ale zachęca do dalszych badań w tym kierunku. Zaczęto też przypuszczać, że niektóre leki promnestyczne działają na tej zasadzie, że powodują zwiększenie tworzenia się NGF w mózgu. Do takich leków ma należeć omawiana wcześniej hydergina. Największą trudność dla stosowania NGF stanowi fakt, że nie przenika on z krwi do mózgu. Ostatnio jednka udało się połączyć NGF z pewnym przeciwciałem, które potrafi go przenieść przez barierę między krwią a mózgiem. Wielkie zainteresowanie obudziły także kilka lat temu gan gliozydy, związki będące naturalnymi składnikami błony neuronalnej. Były one szczególnie silnie promowane przez włoską firmę Fidia, przy czym opisywano, że mają zwiększać wrażliwość neuronów na czynniki troficzne, zwiększać plastyczność synaptyczną, ułatwiać regenerację nerwów. Istnieją jednak liczne kontrowersje dotyczące skuteczności i bezpieczeństwa stosowania gangliozydów: pojawiły się spostrzeżenia, że mogą one działać szkodliwie na neurony nieuszkodzone. Preparaty tego typu, takie jak np. Brain czy Cronosial, są dopuszczone do użycia we Włoszech, a nawet uznane tam za leki, które może przepisywać ubezpieczonym włoska służba zdrowia. Ta decyzja włoskiego ministerstwa zdrowia, która postawiła na nogi producenta, firmę Fidia, wzbudziła liczne kontrowersje, z których część może być podyktowana zazdrością.