Selegilina, znana też jako deprenil, a pod nazwą handlową jako Jumax®, hamuje przede wszystkim rozkład dopaminy. Ma ona bardzo ciekawą historię i właściwości. Selegilina jest uważana za dobry lek w chorobie Parkinsona, a objawy tej choroby bardzo przypominają objawy starości. Ponadto może być też traktowana jako „lek młodości” ze względu na swe charakterystyczne właściwości zwiększania popędu seksualnego. Wykazano np., że przywraca ona wigor seksualny starym szczurom, które normalnie straciły już chęć na żyde płciowe. Nie jest zupełnie pewne, czy odkrycia te można przenieść na człowieka, ale przynajmniej w USA selegilina sprzedaje się bardzo dobrze. Obecnie jest zarejestrowana w Polsce. Wydaje się, że korzystne działanie selegiliny w wieku podeszłym, zwłaszcza w chorobie Alzheimera, wiąże się z jej silną zdolnośdą do zmiatania wolnych rodników, a więc hamowania niekorzystnych procesów nadmiernego utleniania w ustroju, zwłaszcza w tkance nerwowej. Porównawcze badania preparatu selegiliny noszącego handlową nazwę Jumax oraz bardzo wysokich dawek znanego przedwutleniacza jakim jest witamina E sugerują, że działanie obu leków w hamowaniu postępu choroby Alzheimera jest podobne, przy czym Jumex może działać nieco słabiej, ale w stosowanych dawkach nie ma efektów ubocznych. Dla polskiego czytelnika nie od rzeczy jest fakt, że o ile witamina E jest dostępna jako lek pełnopłatny, w chorobie Alzheimera Jumex jest otrzymywany bezpłatnie.