W wyniku pęknięcia naczyńka krwionośnego albo jego zaczopowania skrzepem, są dla człowieka tym groźniejsze, że mózg ludzki jest bardzo wyspecjalizowany. Każda część kory mózgowej ma swoje zadanie i działa we współpracy w innymi częściami, ale nie potrafi przejąć na siebie zadań innych, czasowo lub na stałe wyłączonych obszarów. Jeżeli np. szczurowi możemy operacyjnie usunąć połowę jego kory mózgowej i po paru tygodniach nie zaobserwujemy w ogólnym zachowaniu żadnych deficytów i zmian, o tyle uszkodzenie nawet niewielkiego ośrodka w mózgu ludzkim powoduje trwałe, a często dziwaczne zmiany. Tak np. pacjent z uszkodzonym ośrodkiem wzrokowym mowy może zachowywać się normalnie, mówić, rozumieć słowa, ale nie potrafi zrozumieć treści przekazu pisemnego, nawet jeżeli rozpoznaje poszczegóne litery. Człowiek z uszkodzonym ośrodkiem słuchowym mowy nie rozumie tego, co się do niego mówi, ale może zrozumieć bez trudu treść pisma. Czasami dochodzi do tego, że chory, przed wylewem znający kilka języków, wybiórczo traci pamięć jednego z nich, czasem nawet macierzystego. Ewolucja mózgu doprowadziła do wspaniałego rozkwitu jego możliwości, ale za cenę kruchości systemu.