Jeżeli ktoś chce się zabezpieczyć przed spożywaniem aluminium, ma w tym względzie spore możliwości. Oczywiście pierwszą rzeczą jest unikanie aluminiowych sztućców i naczyń kuchennych oraz produktów zawierających ten pierwiastek. Przy okazji można zauważyć, że aluminium z naczyń będzie rozpuszczane zwłaszcza wówczas, gdy w naczyniach takich się gotuje, a szczególnie gdy gotuje się potrawy kwaśne. Bigos gotowany przez kilka dni w aluminiowym rondlu może zawierać stosunkowo wiele tego metalu. Pewną dodatkową możliwością zabezpieczenia się przed zgubnym wpływem aluminium jest przyspieszanie usuwania go z organizmu. Niektóre kwasy występujące naturalnie (udowodniono to dla kwasu maleinowego i cytrynowego) przyspieszają wydalanie aluminium z ciała myszy. Kwasy te znajdują się w owocach, sokach owocowych i winie. Czy ich spożycie może zapobiec rozwojowi choroby Alzheimera? Opowiadano w związku z tym ciekawą anegdotę: dwie siostry, identyczne bliźniaczki, prowadziły bardzo podobny tryb życia i stosowały tę samą dietę. Jedyną istotną różnicą było to, że jedna z nich regularnie piła pół butelki wina dziennie, podczas gdy druga była abstynentką. Abstynentka zapadła na chorobę Alzheimera, podczas gdy jej pijąca wino siostra jeszcze 10 lat później nie wykazywała śladu choroby.